ESDENT
Budynek kliniki stomatologicznej Dr Harrego Fritza w Lubece

Z Dr. Harrym Fritzem rozmawialiśmy na temat jego nagradzanej kliniki oraz o jego spojrzeniu na pracę zespołu stomatologicznego.

Odwiedzając klinikę dentystyczną Dr. Harry’ego Fritza od razu widać, dlaczego magazyn ZWP nagrodził ją tytułem "Najpiękniejszej Niemieckiej Kliniki Dentystycznej roku 2010". Usytuowana w willi nad brzegiem jeziora Mühlenteich w Lubece, po prostu promienieje swoim urokiem i niepowtarzalnością.

Dr Fritz jest jedynym w swoim rodzaju stomatologiem, który ciągle dąży do perfekcji w swoim środowisku zawodowym. Nie tylko sam zaprojektował swoją piękną klinikę oraz oprogramowanie do zarządzania procedurami, ale także pracując solo stale ulepsza wydajność swojej pracy.

Lekarz dentysta Harry FritzDrzwi wejściowe do gabientu stomatologicznego Fritz zahnartz

Między secesją, a innowacją

Willa została wybudowana w 1885 roku i przez wiele lat była domem lubeckiego ogrodnika miejskiego. Zanim Dr Fritz przeniósł do niego swoją klinikę, dom przez 12 lat był opuszczony.

Kiedy po raz pierwszy wszedłem do tego domu, od razu wiedziałem, że jest to miejsce na moją klinikę. Robił wrażenie czegoś więcej, niż tylko domku nad jeziorem – dla mnie było to miejsce pełne energii. Niemal natychmiast ujrzałem wizję mojej kliniki, tak więc czas poświęcony na planowanie i remont był bardzo krótki. Całkowita renowacja domu i przemienienie go w klinikę zajęła mi jedynie sześć miesięcy. Oczywiście spodziewałem się pewnych problemów. Będąc ulokowanym w historycznej części miasta, dom musiał spełniać wszelkie rygorystyczne standardy higieny nowoczesnej kliniki dentystycznej, zachowując przy tym swój wyjątkowy klimat.

W tej chwili klinika składa się z trzech gabinetów zabiegowych i dwóch gabinetów do zabiegów higienicznych, gabinetu rentgenowskiego wraz z tomografem, pokoju szkoleniowego oraz laboratorium. Trzy gabinety zabiegowe znajdują się w przedłużeniu budynku, które dzięki swoim szklanym ścianom daje piękny widok na jezioro. Pacjenci mogą cieszyć się z bezpośredniego kontaktu z naturą, co stanowi unikat w klinikach dentystycznych.

Szklana dobudówka do zabytkowego budynku w którym znajduje się klinika stomatologicznaNagroda architektoniczna dla najładniejszej kliniki stomatologicznej

Poczekalnia w gabinecie stomatologicznym z drewnianymi elementami wykończeniowymiLaboratorium protetyczne w klinice stomatologicznej Doktora Harrego Fritza

Dziesięciobój stomatologiczny

Pracując na uniwersytecie Charité w Berlinie Dr Fritz mógł swobodnie rozwijać się w interesujących go kierunkach. Wykorzystał tę okazję, aby rozwinąć swoje umiejętności we wszystkich obszarach stomatologii.

Moją specjalizacją jest coś co nazywam dziesięciobojem stomatologicznym. Uprawiam wszystkie dyscypliny stomatologiczne, ponieważ dają mi ogromną przyjemność i naprawdę trudno mi powiedzieć, w której z nich jestem najlepszy. Dzięki temu mogę opiekować się moimi pacjentami od A do Z jednocześnie samemu będąc odpowiedzialnym za cały proces.

Preferuje być jedynym dentystą w klinice i zarządzać zespołem asystentów i higienistów. Oprócz bycia jedynym dentystą w klinice, w trakcie zabiegów Dr Fritz pracuje tylko na dwie ręce (samemu).

Przyzwyczaiłem się do samodzielnej pracy kiedy jeszcze pracowałem na uniwersytecie, a po tym jak zdecydowałem się na pracę w klinice zdałem sobie sprawę, że samodzielna praca jest dość powszechna - na przykład w Skandynawii. Wystarczyło jedynie znaleźć odpowiedni unit stomatologiczny. W trakcie pracy na uniwersytecie miałem możliwość przetestowania wiele różnych unitów, jednak żaden z nich nie spełniał moich oczekiwań. Do czasu kiedy poznałem unit XO Flex Integral. System podajników narzędzi z znad klatki piersiowej pacjenta i zrównoważone instrumenty to jedyny sposób na wydajną i ergonomiczną samodzielną pracę.

Chociaż Dr Fritz pracuje samodzielnie, jego asysta nadal musi ciężko pracować. Ich głównym zadaniem jest przygotowywanie narzędzi przed zabiegiem, a kiedy nie są w gabinecie to stale śledzą aktualne etapy zabiegu, by wiedzieć kiedy powinni udzielić lekarzowi pomocy.
Samodzielna praca jest zaledwie jednym spośród trzech ważnych elementów koncepcji stomatologicznej Dr. Fritza. Pozostałymi kluczowymi elementami są: po pierwsze, organizacja narzędzi i materiałów, dopasowanych do konkretnego rodzaju zabiegu w odrębnych zasobnikach, a po drugie rozszerzony system zarządzania kliniką.

Drewniana odrestaurowana klatka schodowaRecepcja w gabinecie stomatologicznym z czerwonymi meblami

Doskonały gabinet zabiegowy

Kiedy projektowałem pracę swojej przyszłej kliniki zacząłem od przeanalizowania wszystkich moich zabiegów. Doszedłem do wniosku, że najlepiej zorganizowanym zabiegiem jest chirurgia, gdyż wszystkie narzędzia i materiały znajdują się w jednym zasobniku. Potem zadałem sobie pytanie, dlaczego by nie zastosować tego standardu we wszystkich procedurach, nawet w prostych zabiegach takich jak higiena, czy wypełnienia? To podejście do organizacji zabiegów znacząco zoptymalizowało moją pracę i pozwoliło mi na zbliżenie się do mojego „idealnego gabinetu zabiegowego” – asystora zawierającego wyłącznie przedmioty, które potrzebujesz do danego zabiegu.

Trzecim elementem koncepcji pracy Dr. Fritza jest system zarządzania kliniką stomatologiczną, który dopracował samodzielnie. Sprostanie stale rosnącym wymaganiom może stać się naprawdę ciężkim wyzwaniem dla klinik dentystycznych. Napędzają je między innymi wymogi prawne, rejestracja procedur i wydajne zarządzanie dokumentacją, wizytami pacjentów, jak i materiałami oraz narzędziami w klinice. Oprogramowanie wykorzystywane przez jego zespół dostarcza swego rodzaju przewodnik, którym kierują się już na etapie rejestracji pacjenta na pierwszą wizytę. Oprogramowanie szczegółowo informuje o rodzaju zabiegu, kolejnych krokach jakie trzeba wykonać, aby go przeprowadzić, o materiałach oraz ich kolorach, rodzaju oraz czasu trwania znieczulenia, jak i o wszelkich wyjątkowych, związanych z nim kwestiach. Na koniec informuje o czasie wymaganym między kolejnymi zabiegami oraz o rejestracji na kolejną wizytę. Oprogramowanie to łączy w sobie wszystkie operacje zespołu dentystycznego.

Czasami, będąc wyczerpanym po całodziennej pracy, możliwe jest popełnienie błędu w procedurach i przypadkowe pominięcie pewnego etapu. Dzięki mojemu oprogramowaniu jestem absolutnie pewny, że nie wydarzą się żadne odstępstwa od procedur, gdyż najzwyczajniej nie jest to możliwe. Moi pacjenci są bezpieczni, a zespół zawsze wie co ma robić – jest to sytuacja doskonała.

Nawet biorąc pod uwagę indywidualne potrzeby, wszyscy dentyści postępują według uniwersalnych reguł. Wszystkie one mogą być ustandaryzowane – wystarczy jedynie określić standard. Gdyby ktoś skopiował mój system, musiałby jedynie dostosować drobne elementy, takie jak na przykład materiały. Jestem pewny, że jest to kolejny ważny krok dla wielu klinik dentystycznych.

Gabinet stomatologiczny z panoramicznymi oknami z widokiem na park i unitem stomatologicznym XO 4 z adapterem na rentgenZdjęcie klinik doktora Harrego Fritza zimą w nocy

Źródło: xo-care.com

Udostępnij na:

Skontaktuj się z nami